Jak powiedzieli uczestnicy akcji sprzątania Brdy: To co z niej wyłowiono przeraża i daje wiele do myślenia, ale także dalszego działania... Kilkunastu ochotników: nurków, strażaków oraz pracowników Wód Polskich, w sobotę, 14 września, przeprowadziło akcję sprzątania rzeki w Rytlu.
Ilość odpadów była tak duża, że łódź Wód Polskich musiała kilkukrotnie nawracać aby wszystkie odebrać od nurków, którzy ręcznie wyciągali je z dna rzeki.
W sprzątaniu wzięli udział pracownicy Nadzoru Wodnego Mylof i Zarządu Zlewni w Chojnicach: Daniel Wiecki, Mirosław Jażdżewski oraz Karol Mayer. Jednocześnie kształci się nowe pokolenie dbające o czystość polskich wód. W tej akcji czynnie uczestniczył syn naszego pracownika Olaf Wiecki.
A trzeci weekend września pracownicy Nadzoru Wodnego w Redzie wraz z przedstawicielami Polskiego Związku Wędkarskiego oraz wolontariuszami spędzili na sprzątaniu śmieci wokół rzeki Redy. Akcję sprzątania śmieci prowadzono zarówno wzdłuż brzegów jak i bezpośrednio z wody. Zebrano duże ilości śmieci w postaci m.in. butelek, worków foliowych, dywanów, materacy, elementów sprzętu AGD czy też toksycznych puszek po farbach i lakierach.
Reda już wolna od śmieci! Fot. PGW Wody Polskie
Co roku rzeka Reda zapełnia śmieciami dziesiątki takich worków.
Śmieci z dna Brdy.
Odpady po zgromadzeniu na brzegu Brdy trafiły do utylizacji. Fot. PGW Wody Polskie